Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 17 stycznia 2013

Prolog .


-Zrywam z tobą – przez te słowa nie mogę spać .
Dlaczego ja to powiedziałam . Nie musiałam tego mówić .
- Czy on mi wybaczy ?
- Czy będzie chciał się ze mną spotkać ?
Od tygodnia nie rozmawialiśmy .
-Może nic dla niego nie znaczyłam i nie znaczę . Może ma już inną .
-Pewnie ma mnie gdzieś …
Siedzę na parapecie i wsłuchuję się w ciszę, którą co chwila przerywa dźwięk przesuwającej się wskazówki zegara .
-Cały czas o nim myślę . Nigdy nie zapomnę tych chwil spędzonych z Nim .
- Byliśmy razem … -spojrzałam na zegarek . Wybiła północ . Odczekałam kilka sekund .
- .. byliśmy razem 2 lata i … - zaczęłam płakać . Nie potrafiłam powstrzymać łez .
-Jedna..druga … trzecia …- czułam jak spływają mi po policzku .
- … i jedno głupie zdanie . Trzy głupie słowa . … zepsuły wszystko .. całe 2 lata odeszły … - patrze przez okno na gwiazdy . Są takie piękne . Nie mają problemów . Są tak daleko …
-To wszystko moja wina . Jestem za mało odważna . Bałam się, że go stracę …. - przecieram łzy ,których robi się coraz więcej . Moje policzki są mokre .
- Teraz wokół niego kręci się tyle dziewczyn ,a ja … ja nie potrafiłam sobie z tym radzić . Nadal nie potrafię . Choć nie jesteśmy razem nadal jestem zazdrosna o każdą z nich .
-Są piękne . Piękniejsze ode mnie … Zawsze się dziwiłam dlaczego wybrał właśnie mnie . Wiem,że wygląd się nie liczy ,ale … dlaczego ja ? - mam chęć iść rzucić się z mostu .
-Popełniłam największy błąd w swoim życiu … Dlaczego ?
-Dlaczego .. ? - sama nie potrafię na to odpowiedzieć .
- Może za dużo tego było .
-Może czułam ,że nie pasowałam tam …
-Odkąd stał się sławny było go coraz mniej przy mnie i dla mnie .
-Egoistka ! - krzyknęłam sama do siebie .
-To jego praca . Gdy miał czas był przymnie – prowadzę dyskusję sama ze sobą . Z jednej strony chcę aby to nie była moja wina ,a z drugiej bronię Go .
-Dlaczego ? ...Czemu cały czas powtarzam to pytanie 'dlaczego ?'
- Kocham Go ..
-On się o tym nigdy nie dowie . Już mnie nigdy nie zobaczy .. Pokocha inną i … - przełknęłam łzy
- .. i zapomni …
-Odnalazł wreszcie siebie . Jest członkiem jednego z najpopularniejszych zespołów .. I gdy jest szczęśliwy to ja zamiast zostać i cieszyć się z nim z jego szczęścia , odeszłam .. Zostawiłam go .. Bo .. bo się bałam tego wszystkiego .. Bycie cały czas obserwowaną to nie dla mnie . Nie chciałam się tłumaczyć z wymyślonych plotek...
-Ale przecież on też jest w tym wszystkim nowy i musi sobie radzić . On ma gorzej ode mnie . To go 24/7 śledzą . To on ma hejterów ….
-Nie wiem co mam zrobić . Nie zadzwonię do niego i nie powiem : Hej . Źle zrobiłam wróćmy do siebie …
-Wyszła bym na debilkę ..Nie sorry nie wyszła bym na debilkę ..nie mogła bym … przecież ja nią już jestem …
-Dlaczego jak dzwonił to nie odebrałam … Nienawidzę się ..
Patrzyłam na niebo …
-Może kiedyś się spotkamy …
-Może …. nie chce już o tym myśleć ,ale nie potrafię zapomnieć o Nim .
W telefonie weszłam w kontakty . Zjechałam na dół .
- Zaynuś – tak go podpisałam .. kliknęłam na opcje .. 'usuń'
- Nie – cofnęłam palec i rzuciłam telefon na łóżko . Przeniosłam wzrok na półkę .
Nasze zdjęcie w ramce w kształcie serca nadal tam stoi .
- Dlaczego Maggie siebie tak krzywdzisz , dlaczego ? - patrzę na swoje odbicie w szybie .
-Czułaś ,czujesz ,że on był, jest tym jedynym...
Nie ma to jak mówić do siebie .
- … ale jednak go zostawiłam …
Chce wyjść z siebie ,ustać obok i przywalić sobie tak mocno ,że wrócę do tamtego dnia i nie popełnię błędu ..
- Chce ,ale nie mogę .. nikt nie może …
Siedzę tak bezczynnie .
Pierwsza , druga … Godziny mijają . Ja płaczę , a on pewnie śpi ..
Przez trzy słowa kilka dni temu straciłam nie tylko chłopaka ,ale też przyjaciół .
Poznałam cały zespół . Zaprzyjaźniliśmy się .. a ja to wszystko zniszczyłam .. straciłam sens życia .
-Może nie jest tak źle … - sama nie mogę uwierzyć w to co mówię
-Maggie nie oglądasz kanałów muzycznych bo boisz się ,że ich , Go zobaczysz ..- nadal mówiłam do siebie .
- Nienawidzę się , nienawidzę się … lalala … - krzyczałam w myślach ..
-Polubiłam go ,ale dobrze że się rozstaliście . Ciężko by Ci było – kilka dni temu tak pocieszyła mnie mama .
-Dobrze ?? Nic nie jest dobrze …


________________________________________________

Hej . Pierwszy raz pisałam prolog więc nie wiem jak mi to wyszło .
Mam nadzieję ,że nie jest tak źle . : P
Wszystkie uwagi , pomysły, itp . zgłaszajcie do mnie na Twittera : @ImperfectAga97  lub po prostu piszcie w komentarzach . :D
      Z góry dziękuję *.*                                                                                    Agata c;


1 komentarz: